top of page
Ilekroć towarzyszę Wam w ważnych momentach, to cały czas zadziwiacie mnie swoimi historiami. Jest to ta cześć pracy która sprawia, że uśmiecham się na wspomnienia jak los łączy ze sobą dwoje ludzi spośród miliardów.
Marta i Michał, bo poniżej znajduje się ich historia, przygotowywali się w tym samym bloku, klatce ale pod dwoma różnymi numerami. W jednym mieszkaniu wychowywała się Marta a w drugim mieszkała chrzestna Pana Młodego. I jak możecie się domyślać dzięki temu mogli się poznać. W ich dniu zachwycają mnie uśmiechy i radość jaką można było zobaczyć z powodu ślubu na który długo czekali, szczególnie ze względu na Covid, przez który przekładali całą uroczystość.
Sam ślub odbył się w Kościele na Bródnie a wesele w eleganckim hotelu Windsor w Jachrance gdzie w kameralnym gronie odbyło się przyjęcie z tańcami do rana oraz serwowanym sushi na na tarasie. Oprawą muzyczną zajęli się imprezy po byku i sami zobaczcie co się dział na parkiecie!
Makijaż i fryzura: Paulina Zając Make Up Artist
bottom of page